“Nie szczędź czasu na to, aby być szczęśliwym!” - powiedział kiedyś ktoś mądry. Sentencję tę wzięli sobie do serca, szczególnie Szwedzi. Ich skandynawskie dążenie do całkowitej i nieograniczonej szczęśliwości, najlepiej widać w drobnych przydomowych niuansach - których nie jest ani za dużo, ani za mało … ale właśnie tyle, ile trzeba! Zagłębmy się więc w filozofię stylu lagom!

Dom “w sam raz”

Skandynawskie credo wydaje się być receptą na wszelkie bolączki. Otóż, lagom odnosi się do popularnego szwedzkiego powiedzenia “lagom ar bast”, które w wolnym tłumaczeniu oznacza “w sam raz” - czyli naturalny podział między tym co dla nas, a co dla otaczającego nas świata. Jednak utęskniona równowaga i czerpanie radości z tego, co się kocha może tyczyć się wielu aspektów życia. Od stanu ducha, poprzez modę i kończąc na wystroju wnętrz.

Źródło: Pinterest

Dlatego nikogo nie powinien dziwić fakt, że styl lagom “ukochał sobie” ekologię. W zakamarkach domu odnajdziemy więc nowoczesne rozwiązania, które idealnie sprawdzą się w duecie z ochroną środowiska. Nie muszą to być od razu kolektory słoneczne - ale wystarczy wykazać dbałość o idealną aurę w pomieszczeniach, z pomocą eko świeczek zapachowych przywołujących na myśl odpoczynek i radość.

Sojowe świece marki Biotika, to gwarancja pięknego zapachu, znajdziesz tutaj

Kwiatowy “złoty środek”

Naturalne materiały, zapach drewna, słoneczna oraz jasna stylistyka to odpowiednie wybory dla skandynawskich pomieszczeń. Oczywiście, nie może zabraknąć głównej ozdoby, która niczym kameleon przewija się w każdym zakamarku. Wszelkie dodatki nawiązujące do piękna przyrody – figurki ze zwierzęcymi motywami, miękkie poduchy w kolorach ziemi czy pledy opatrzone florystycznymi deseniami, aż proszą się o doprawienie wnętrz swoją obecnością!

Źródło: Pinterest

Jakby tego było mało - pozwólmy sobie na towarzystwo zwierzęcych schematów w nietypowej odsłonie. Co powiecie na lampy stołowe w postaci małpki, słonia czy wilka? Niech będzie to ukłon w stronę fauny i flory, które lagom tak ceni i podziwia. Oprócz tego, zdecydujmy się na rośliny w każdej postaci! Kwiaty cięte w wazonie, sadzone w doniczkach to nie tylko estetyka – to przede wszystkim styl życia! Przywiązanie do przyrody to również cała paleta kompozycji i możliwości. Kontynuacją dobrych nawyków i oszczędzania energii oraz wody są papierowe osłonki, samopodlewająca donica czy szklana kopuła będąca imitacją mini-szklarni! Nieco odważniejsi mogą zdecydować się na unoszący znad sufitu oryginalny ogród wertykalny. Wystarczy pomoc wiszących lampo-kwietników, odrobina pomysłowości i voila! Ścienna dekoracja mająca zdrowotne właściwości będzie raczyć nas każdego dnia.

Źródło: Pinterest

Lampy w kształcie myszy, małp, kotów i wiele innych znajdziecie tutaj

Skromnie, ale przytulnie

Tegoroczna skandynawska gwiazda, oprócz zielonych zakątków szczególnie upodobała sobie kolorową, a jednocześnie stonowaną estetykę. Granie kolorami i bezcennym północnym wzornictwem, zamiast zbędnego przepychu i pałacowego splendoru – to jest to! Unikajmy “przeładowania” bibelotami i mocnymi odcieniami. Nie ma mowy tutaj o lustrach w złotych ramach ani o błyszczących świecznikach czy szklanych puzderkach.

Źródło: Pinterest

Tylko meble “z duszą” mają racje bytu. Może to być nadgryziona zębem czasu porcelana, zegar z odzysku czy drewniany regał, na którym stanie ręcznie wykonane pudełko z kartonu. Na salonach bądź w sypialni sprawdzi się dywan z juty - oczywiście wyprodukowanej naturalnymi metodami. Lagom ma więc na uwadze nie tylko ochronę środowiska, ale i zdrowie domowników!

Źródło: Pinterest

A w duszy gra … minimalizm

Lagom wbrew pozorom nie zachęca do ascetycznego życia i rezygnacji z tego, co kochamy – wręcz przeciwnie, posłuchajmy co nam w duszy gra i dajmy się ponieść fantazji! Wydziergajmy ozdobną poszewkę na drutach, stwórzmy własny wieszak z gałęzi, a także zostańmy właścicielami małej hodowli ziół. Pamiętajmy tylko o tym, by zachować równowagę między komfortowym, a ekologicznym stylem życia. Nie krępujmy się też wyeksponować w przedpokoju sprzętów sportowych. Sport w każdej formie to kompan lagom i sojusznik w realizacji zdrowych nawyków.

Źródło: Pinterest

Filozofia “nie za dużo, nie za mało” to czas na obowiązki, dyscyplinę, ale i drobne przyjemności oraz słodkie lenistwo. To najzwyczajniej w świecie, nasza wewnętrzna harmonia w imię tego, co najpiękniejsze. Dlatego zdobądźmy się na odwagę i zwyczajnie zadbajmy o życiowy balans, a także pełne stylu, wygodne wnętrza.